*Laura*
Właśnie siedzę już w samolocie z moją siostrą, jestem ciekawa jak będzie w L.A , Texas to moje rodzinne miasto, ale tam nigdy nie mogłam być sobą, zawsze mieli jakiś problem do mojej muzyki , do moich ubrań, to mnie całej, nikt mnie nie lubił. Najbardziej mi brak rodziców, tylko jedno pytanie, dlaczego akurat oni ?. Zrobiłabym teraz wsystko żeby tu byli ze mną, ale czasu nie da się cofnąć. Cóż marzę o aktorstwie i chcę być sławną piosenkarką, moje marzenia są nierealne , ale to L.A a tam chyba wszystko jest możliwe, piszę swoje własne piosenki, nikt ich jeszcze nie widział nawet moja siostra. są zbyt dyskretne. pokażę je dopiero kiedy odnajdę samą siebie. Chłopacy, no właśnie chłopcy , zawsze mnie olewali, wyzywali, nie wiem co z nimi nie tak, czy ja jestem brzydka , coś ze mną nie tak, to niech mi to powiedzą prosto w twarz, a nie od razu, na mnie naciskają. Marzę o tym jedynym i prawdziwym pocałunku w deszczu, z tym jedynym oddanym mojemu sercu facetowi. Ale chyba zostanę starą babcią kotami bez chłopaka.
No troszkę się rogadałam bo właśnie lądujemy.
1 godzinę później.
Jesteśmy właśnie przy drzwiach, wchodzimy i tylko co mogę wykrztusić to długię '' WOAH''
nie sądziłam że to mieszkanie będzie aż takie piękne, to jest willa z basenem, to mieszkanie mamy po naszych dziadkach, musieli się za swoich czasów tu nieźle bawić.
- Tu jest niesamowicie ! - krzyknęła Van, przzytaknęłam jej.
- No to siostra rozpakowujemy się i idziemy na plaże poznać, nowych przystojniaków.- pisnęła i pobiegła do swojego pokoju. Ja zrobiłam to samo.
po rozpakowaniu i rozglądnięciu się po tej wielkiej willi. poszłśmy się przebrać w bikini, ja założyłam czerwone z zółtymi paskami, a Vanessa fioletowe. następnie ruszyłyśmy w stronę plaży, może nauczę się w końcu surfować no i oczywiście moja siostra prowadzi, bo ja nie znam tego miasta , a ona była już tu rok temu na wycieczce klasowej.
*Ross*
Właśnie byłem z rodzeństwem i Ell'em na cudownej plaży kocham ją, gramy w siatkówkę a następnie mamy zaplanowane że idziemy serwować, jak ja kocham surfować , to moje miejsce na ziemi .
Są tu naprawdę piękne dziewczyny, ale przysięgnąłem sobie że już nigdy nie pokocham żadnej dziewczyny, prócz przyjaźni . Czułem się spragniony .
- Hej, może zrobimy przerwę co ? kto ma ochotę na lemoniadę ? - zapytałem.
- JA ! - krzyknęli chórem. lekko się zaśmiałem i poszedłem w stronę budki.
- Poproszę 6 lemoniad . - powiedziałem.
- Zaraz będą, proszę poczekać. - odpowiedziała i zabrała się za robienie lemoniady.
Ja się odwróciłem w stronę mojego cudownego rodzeństwa, niestety chyba potrąciłem jakąś brunetkę ,upadła na piasek i lekko pisknęła ja szybko podałem jej rękę.
- O matko, przepraszam zagapiłęm się. - powiedziałem przejęty.
WOOOO ! JEST 1 ROZDZIAŁ ! :***** SOOOŁŁŁ MOŻE BYĆ ?
KOMENTUJCIE TO MOŻE NEXTTT WIECZOREM. I OD RAZU PISZCIE KTO BĘDZIE GO CZYTAŁ BLOGA ; ****. :>
CAŁUSKII :*
Zajebisty,tylko czemu tak krótki
OdpowiedzUsuńCzekam na next
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńsuupeer!!! niemoge się doczekać nexta!!!!♥
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze krotki ... no nic :) czekam na nastepny i od razu mowie, ze bede czytac :)
OdpowiedzUsuńna pewno będę czytać kiedy next?
OdpowiedzUsuńEj, ej, ej!!! Co tak krótko? ? :P Chcemy więcej! :) Oczywiście, że będę czytać! ! :* dawaj mi tu next szybciutko ♥
OdpowiedzUsuńJest spoko!
OdpowiedzUsuńDawaj next:D
Ale super <3 To napewno jest Laura ;D Ciekawe, co z tego wyniknie, dawaj next! ;**
OdpowiedzUsuńI ♥ it
Proszę Cię o next i to zaraz a nawet teraz! ;*
OdpowiedzUsuńIza Styles-Marano i adminka Auslly jednocześnie. xx
BOSKI!!!! Dodaj dziś next plisss :( ;) :*
OdpowiedzUsuńdaj next pliss!!!
OdpowiedzUsuń