środa, 29 stycznia 2014

Rozdział 9

- JA SIĘ PYTAM PO CO MY TAM IDZIEMY CO ?  - Wrzasnęłam.
- Może dowiemy się czegoś więcej. Myśl głową . - puknął mnie w czoło. no w sumie racja . szliśmy w stronę jeziorka.



*Raini* NOWOŚĆ*


- Co ty odwalasz ? - spytałam po długiej chwili głupiego rudzielca.

- Nie widać że bawię się wodą, nie tylko ty masz super moce. - parsknął.
- Baran. - palnęłam.
- Zaraz oberwiesz i chyba wiesz już czym. - powiedział i plusknął mi tym  swoim '' ogonem '' prosto w twarz. Nie no co za baranina.
- To na mnie nie działa i tak jestem pół człowiekiem pół rybą. - popatrzyłam na niego jak na najgłupszego człowieka świata. Przewrócił oczami ale zrobił to tak śmiesznie że chciało mi się aż płakać ze śmiechu.
- Weź już się przestań bawić tą wodą. - powiedziałam zirytowana. 
- Ohh dobra. - odparł znudzony. 
- Fajnie tak tu przypłynąć i zapomnieć o wszystkim, popływać. - mówiłam spokojnie.
- I bawić się super extra mocami. - wybuchnął radością.
- A ty znowu o tych mocach ? jeszcze ci się nie znudziły. ? - zapytałam 
- Nieee, nigdy mi się nie znudzą, ale nudzi mi się że tylko my jesteśmy syrenami, chciałbym mieć kumpla syrene. - posmutniał.
- Noo, ja też bym chciała mieć przyjaciółkę syrene . - dlaczego tak nas ukarało.
- Tędy chyba się szło. - usłyszałam tylko tyle.
- Calum musimy się schować ktoś tu idzie. - powiedziałam na jednym tchu. 
- Po prostu zanurz się i siedź cicho, proste ? - dodałam, po czym oboje daliśmy nura.



W TYM CZASIE U ROSS'A I LAURY !.*.


- No chodź młody.  - powiedziała Laura.

- Teraz młody, serio? 
- Dobra niech ci będzie no chodź Rossiu. Może być ? - powiedziała słodko.
- Od razu lepiej. - uśmiechnął się. gdy doszli już do jeziorka rozglądali się wszędzie żeby dowiedzieć się czegoś więcej. 
- To nic nie daje ! nic nie mamy a jak nam coś się stanie przez tę metamorfozę, poddaje się. - po 10 minutach szukania,dziewczyna opuściła  ręce jako że jest bezradna i bezbronna.
- Nic się nie stanie poradzimy sobie - odparł. - ale wiesz że będziemy musieli powiedzieć wszystko naszemu rodzeństwu ? - powiedział poważnie, podszedł bliżej Laury i mocno ją przytulił . Tym czasem Raini z Calumem obserwowali całą sytuację pod wodą. Raini myślała czy wynurzyć się i im wszystko opowiedzieć o syrenach czy nie. Przecież jest syreną od 2 dwóch lat z rudzielcem kiedy to razem pojechali na wyspę i poszli razem w pełni do tej jaskini i dalej wiecie jak to się stało i zna się na nich jak nikt inny i szczególnie chciałaby mieć wreszcie przyjaciółkę, najlepszą przyjaciółkę. 
Raini myślała tak jeszcze 5 minut i w końcu to zrobiła wynurzyła się z wody a zaraz po niej Calum który nie wiedział o co chodzi.  Ale takiej reakcji to oni się  nie spodziewali.




CZEŚĆ ! :*. Z GÓRY BARDZO PRZEPRASZAM WAS ZA BBAARDZOO KRÓTKI ROZDZIAŁ ;/////. OBIECUJE ŻE NAASTEPNY ROZDZIAŁ POJAWI SIĘ JUTRO ALBO POJUTRZE ! :*. <3. PRZEPRASZAM JESZCZE RAZ :* MAM NADZIEJE ŻE TEN ROZDZIAŁ SIĘ SPODOBA CHOĆ TROCHĘ. :). KOMENTUJCIE A ROZDZIAŁ MOŻE BĘDZIE NAWET DZIŚ <3. POZDRAWIAM :*.



5 komentarzy:

  1. Super :3
    Szybko next! Czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No heeeej. Supcio rozdział. Prawda krótki ale baaaaardzo ciekawy. Z niecierpliwością czekam na next ;D Pozdrawiam i życzę weny :*

    OdpowiedzUsuń
  3. No ellloo.Dawaj nexta.
    Bardzooo ciekawy ten był

    OdpowiedzUsuń